Hello world!
Przychodzi odwiedzić Anglię jak zwykle z wielkim hukiem wywarza drzwi.
-ANGLIO GDZIE JESTEŚ??!! no bez jaj przecież powinieneś na mnie teraz nawrzeszczeć za to ze wyważyłem ci drzwi nie?
idzie dalej aż znajduje ukryte przejście go piwnicy Anglii a co tam ze jest bez światła porostu schodzi do piwnicy jak w horrorach amerykańskich bez zastanowienia.
-ANGLIO JESTEŚ TU??!!
Offline
wchodzi do dziwnego pomieszczenia z pentagramem na środku i kotłem. a na półkach od szafek as eliksiry rożne. podchodzi do kotła jak ostatni idiota i patrzy co tam jest
-Ale to śmierdzi. pewnie to jego obiad.
podchodzi do szafek i przegląda eliksiry. nagle zauważył księgę i podchodzi do niej.
-A co to takiego?
Offline
Wychodzi z mroku i odwraca się do Ameryki po czym wytrąca mu książkę z ręki.
- Ty!
Krzyczy.
- To moje rzeczy i wynocha z tąd bo zawołam policję!
Offline
-Aj! Anglio proszę nie! poza tym co to za pokój?
Rozgląda się ponownie po pokoju
Offline
Zagląda ponownie do kotła
- To twój obiad? Czemu cuchnie? I jest taki zielony?
Offline
-serio?A już myślałem ze jesz coś gorszego niż zwykle.
podchodzi znowu do kotła i wsadza tam palec. lecz szybko go wyciąga
-AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!to boli to boli!!!!!!! czemu nie uprzedziłeś ze to jest jakiś rżnący kwas!!!
Offline
ssie palca który jest cały czerwony
-możne użyjesz swojej magii i mi go wyleczysz? Co? CO?
Offline
nie oto mi chodziło. przecież ponoć jesteś czarodziejem i znasz sie na magii? chyba ze to kłamstwo i nie umiesz czarować- cały palec ma czerwony i krwawiący coraz bardziej
-AAAA!!!!!!! co sie dzieje z moim palcem czemu coraz bardziej krwawi?!
Offline
Zamilkł lecz po chwili jego palec napuchł tak ze jest ogromy
- Co to było w tym kotle? odpowiedz doba!
Offline
- Nie wiem. Szczerze - powiedział Anglia z zaciętą miną - Poprostu my....ZARAZ! Nie chcę być szczery i nie mam zamiaru mówić ci co...myślę.
Offline
- A o czym myślisz?-Podchodzi do niego i dotyka jego brwi aby go wnerwić- co miałeś na mysli?
Offline